Niezależnie od tego, czy jesteś początkującym inwestorem, chcącym dowiedzieć się więcej o inwestowaniu długoterminowym z wykorzystaniem jednostek ETF, czy też profesjonalistą na rynku finansowym, warto zatrzymać się na moment i spróbować znaleźć odpowiedź na następujące pytanie:
Dlaczego inwestowanie pasywne jest świetnym pomysłem?
Oczywiście jest ku temu wiele dobrych powodów. Pozwól, że w tym wpisie przedstawię Ci kilka moich ulubionych. Zapraszam do lektury!
Powód pierwszy – to najlepsze wykorzystanie Twojego cennego czasu
Wiele już napisano na temat opinii Warrena Buffetta o inwestowaniu indeksowym. Jeśli nie jesteś zaznajomiony z jego sugestiami, wiedz że najbardziej znany i odnoszący sukcesy inwestor wszechczasów zaleca, aby większość ludzi po prostu trzymała się pasywnego inwestowania w fundusze indeksowe i jednostki ETF. Na pierwszy rzut oka wydaje się to dziwne, ale uważam, że, Buffet jest w tej opinii po prostu niespodziewanie szczery.
Buffett odniósł ogromny sukces jako aktywny inwestor. Nie należy jednak zapominać, że jest przy tym wyjątkowo utalentowany i ma dostęp do informacji i możliwości, do których reszta z nas nigdy nie będzie miała dostępu. Ważnym jest również to, że dedykuje on całe swoje życie inwestowaniu. Jest to poświęcenie, którego większość z nas nie chce lub nie jest w stanie dokonać. Jego perspektywa co do predyspozycji skutecznego inwestora również ustawia poprzeczkę bardzo wysoko.
Zamiast poświęcać swoje własne życie na wyciskanie dodatkowych punktów procentowych zwrotu, prawdopodobnie lepsze efekty osiągniesz spędzając ten czas na rozwoju swojej kariery lub negocjując podwyżkę. Zarabianie pieniędzy i oszczędzanie na emeryturę to o wiele więcej niż śrubowanie stopy zwrotu z inwestycji.
Inwestując w pasywną alokację aktywów, maksymalizujesz kompromis pomiędzy rezultatami a wysiłkiem wymaganym do ich osiągnięcia.
Pasywna strategia pozwoli Ci realizować osobiste cele finansowe. Jest ona bardziej opłacalna i przyjemniejsza w realizacji niż codzienne czytanie raportów spółek giełdowych lub nerwowe obserwowanie rynku w obawie przed jego kolejnym krokiem.
Powód drugi – to najlepsze wykorzystanie Twoich pieniędzy
Oczywiście, nawet jeśli ktoś nie chce wykonywać całej pracy, którą samodzielnie realizuje Buffett, dlaczego nie zatrudnić kogoś, kto wykona ją za Ciebie? Mam tu na myśli osobę zarządzającą funduszem inwestycyjnym lub prywatnego doradcę inwestycyjnego.
Obie te opcje mają swoje własne zalety, ale łączy je jedno – nie są darmowe. Weźmy pod uwagę koszty aktywnie zarządzanych funduszy inwestycyjnych:
Obniżenie kosztów w roku 2022 wiąże się z rozporządzeniem Ministra Finansów, które zakłada obniżenie opłaty stałej do maksymalnie 2%. Warto jednak pamiętać, że na końcowy poziom kosztów mogą wpływać również wysokie opłaty dystrybucyjne, opłaty umorzeniowe oraz inne opłaty o mniejszym znaczeniu. Sumaryczne opłaty funduszy akcji potrafią w Polsce sięgać nawet 4,5% w skali roku!
Dla naszego przykładu załóżmy roczną stopę opłat 3% dla funduszu inwestującego w akcje na rynku krajowym. Może nie wydaje się to dużo, ale należy wziąć pod uwagę, że CAGR skorygowany o inflację od końca 1998 roku do końca 2017 roku dla indeksu polskich spółek giełdowych WIG wyniósł średnio 5,7% w skali roku (więcej o realnych stopach zwrotu polskich akcji tutaj).
Tak więc średnio 3% opłaty stanowi ponad połowę potencjalnych zysków! Niewątpliwie, jest to duże utrudnienie do przezwyciężenia. Wiele badań wykazało, że nawet gdy niektórym zarządcom funduszy inwestycyjnych udaje się pokonać rynek przed opłatami, tanie inwestowanie indeksowe jest zwykle bardziej opłacalne na dłuższą metę.
Oczywiście, powyższy przykład ma charakter poglądowy, głównie dlatego, że pierwszy fundusz ETF notowany na polskiej giełdzie działa dopiero od końca 2010 roku (śledzi on indeks giełdowy WIG20 a nie WIG, którego dotyczyły dane o stopie zwrotu; niemniej jednak roczne opłaty na poziomie 0,45% wypadają świetnie z przyjętym w przykładzie poziomem 3%). Z kolei niskokosztowe fundusze indeksowe dopiero przecierają u nas pierwsze szlaki.
Jednak reguła o wysokiej skuteczności inwestowania indeksowego w dłuższym horyzoncie czasowym jest ważną lekcją, którą możemy (i powinniśmy!) zastosować również dla indeksów rynków zagranicznych
Dlaczego więc, pomimo świadomości wysokich kosztów profesjonalnych usług inwestycyjnych, tak wiele osób unika samodzielnego inwestowania pasywnego? Myślę, że najczęstszą odpowiedzią na to pytanie jest zwykły strach i niepewność. Większość ludzi nie ufa sobie, aby zrobić coś, co wydaje się tak skomplikowane. Co prowadzi nas do ostatniego punktu…
Powód trzeci – to wcale nie jest takie trudne
Inwestowanie może wydawać się trudne. Rozumiem. Może nie widzisz siebie jako osoby z talentem do liczb i nie pokładasz wiary we własne decyzje finansowe. Może masz nadzieję, że uda Ci się oddelegować temat zarządzania pieniędzmi do kogoś mądrzejszego, kto w Twojej opinii zrobi to lepiej od Ciebie. A może ciągle zmieniający się wachlarz produktów i informacji finansowych przekonał Cię, że nigdy nie będziesz w stanie nadążyć za nowościami samodzielnie.
Inwestowanie z głową nie jest wcale takie trudne! Aby odnieść sukces, nie musisz odnosić lepszych wyników niż indeksy giełdowe – wzrost jest wpisany w długoterminową charakterystykę giełdy! Spółki notowane na giełdzie muszą nadążać za inflacją, aby utrzymać rentowność a zwiększanie zysków jest celem wszystkich firm. Oprócz tego, ciągle pojawiają się nowe technologie, które oferują rewolucyjne metody rozwoju i powodują dalszy wzrost przedsiębiorstw. Niezależnie od tego, czy są to startupy lub istniejące firmy – nowe technologie przynoszą nowe zyski!
Aby mieć udział w tym wzroście musisz tylko wybrać sprawdzony plan i trzymać się go wytrwale. Najtrudniejsze jest znalezienie portfolio, które spełnia Twoje osobiste potrzeby finansowe i emocjonalne (każdy z nas ma indywidualny poziom akceptacji ryzyka), dlatego w obrębie tego bloga znajdziesz wiele materiałów wyjaśniających kompromisy związane z różnymi decyzjami inwestycyjnymi. Kiedy wybierzesz już odpowiednią strategię dla siebie, przekonasz się, że prowadzenie własnego pasywnego portfolio jest proste i nie wymaga ciągłego poświęcania uwagi.
Czy zatem pasywne inwestowanie w indeksy giełdowe jest jedyną dobrą opcją dla samodzielnych inwestorów?
Oczywiście, że nie! Tak jak istnieją różne portfolio dla różnych typów ludzi, istnieje również wiele metod inwestowania. Nie przekreślam tych metod, wyłącznie na podstawie tego, że nie są zgodne z moimi. Widzę korzyści płynące z inwestowania w wybrane spółki wzrostowe lub dywidendowe, nieruchomości na wynajem czy też inne strategie, które uczyniły niektórych ludzi bardzo bogatymi. Doceniając zalecenie Buffetta, że przeciętny inwestor powinien skupić się na pasywnym inwestowaniu indeksowym, nadal jestem świadomy, że on sam zgromadził swoją fortunę, nie przestrzegając tej rady.
Moim celem nie jest odwiedzenie Cię od strategii, którą uważasz za słuszną, ale przedstawienie pozytywnego komunikatu, że pasywna alokacja aktywów jest świetną opcją do rozważenia. Niezależnie od tego, czy jesteś nowym inwestorem, który szuka prostych, ale skutecznych metod, czy doświadczonym aktywnym inwestorem rozważającym alternatywy dla własnego planu, polecam poświęcić czas na zapoznanie się ze strategią pasywnego inwestowania indeksowego. Na łamach bloga Samodzielny Inwestor ukaże się jeszcze wiele publikacji na ten temat – polub stronę bloga na Facebooku, śledź wpisy na Twitterze lub zapisz się do newslettera aby nie przegapić nowych wpisów!